Tuje Szmaragd brązowienie
: 31 maja 2024, 11:25
Witam
Pisze do was o pomoc w sprawie tui szmaragd, od początku maja tuje zaczęły dość gwałtownie żółknąć i brązowieć. Co może być przyczyną i jakie kroki podjąć żeby próbować to odratować.
Jeśli chodzi i dane:
Tuje około 160 drzewek zostało zasadzonych w 2023 na początku października. Drzewka były kopane z gruntu i w ten sam dzień wsadzone.
Ze względu na to ze mam bardzo piaszczysty teren na odległości około 1m od płotu i głębokości +/- 30cm została wymieniona ziemia. Następnie zostały wykonane dołki o głębokości około 40-50cm max. Podczas sadzenia do dołków została wlana woda + obsypywanie ziemia do iglaków. Na koniec wszystkie zostały jeszcze raz mocno podlane.
Do początku kwietnia nie była żadnych niepokojących objawów na wszystkich drzewkach. Po przymrozku pod koniec kwietnia, było u nas koło -7 zaczęły się problemy i trwają a nawet się pogłębiają do dzisiaj.
Na jedną stronę tuj zastosowałem nawóz interwencyjny przeciw brązowieniu z marki Substrat do polewania igieł.
Od kwietnia została założona linia kroplująca która jest uruchamiana 2 max 3 razy w tygodniu na 2h podczas 1h wydatek wody to = około 800l
Nie wiem czy problem polega na tym ze zostały porostu przemrożone czy maja za mało wody
Dodatkowo większość gałązek które są brązowe na końcach mają nowe zielone przyrosty. Czy to może świadczyć o tym ze ze te gałązki które są brązowe są do odratowania?
Pisze do was o pomoc w sprawie tui szmaragd, od początku maja tuje zaczęły dość gwałtownie żółknąć i brązowieć. Co może być przyczyną i jakie kroki podjąć żeby próbować to odratować.
Jeśli chodzi i dane:
Tuje około 160 drzewek zostało zasadzonych w 2023 na początku października. Drzewka były kopane z gruntu i w ten sam dzień wsadzone.
Ze względu na to ze mam bardzo piaszczysty teren na odległości około 1m od płotu i głębokości +/- 30cm została wymieniona ziemia. Następnie zostały wykonane dołki o głębokości około 40-50cm max. Podczas sadzenia do dołków została wlana woda + obsypywanie ziemia do iglaków. Na koniec wszystkie zostały jeszcze raz mocno podlane.
Do początku kwietnia nie była żadnych niepokojących objawów na wszystkich drzewkach. Po przymrozku pod koniec kwietnia, było u nas koło -7 zaczęły się problemy i trwają a nawet się pogłębiają do dzisiaj.
Na jedną stronę tuj zastosowałem nawóz interwencyjny przeciw brązowieniu z marki Substrat do polewania igieł.
Od kwietnia została założona linia kroplująca która jest uruchamiana 2 max 3 razy w tygodniu na 2h podczas 1h wydatek wody to = około 800l
Nie wiem czy problem polega na tym ze zostały porostu przemrożone czy maja za mało wody
Dodatkowo większość gałązek które są brązowe na końcach mają nowe zielone przyrosty. Czy to może świadczyć o tym ze ze te gałązki które są brązowe są do odratowania?