Witaj,
z Twojego opisu wynika, że iglaki po prostu schną. Owo usychanie nie jest spowodowane chorobą, pasożytami czy innymi szkodnikami. One po prostu usychają od niedostatku wody.
Powszechna opinia o tym, że poradzą sobie na każdym gruncie, nie jest do końca prawdziwa.
Każda żywa roślina potrzebuje wody, a w sytuacji, gdy nie jest ona dostarczana w odpowiednim wymiarze po prostu usycha. Twoje iglaki postanowiły, zresztą jak każde inne, poświęcić części, które są najmniej narażone na działanie światla, czyli te, które potrzebują najmniej wody do utrzymania całej rośliny przy życiu. Jedynym ratunkiem jest wycięcie suchych części i niedopuszczenie do wysychania w przyszłości
[/code]