Również czytałam, że nie jest to łatwa w uprawie roślina. Wiele osób podchodzi do jej uprawy po parę razy, ale w końcu odpuszcza za kolejnym nie powodzeniem.
Wyczytałam, że gleba powinna mieć pH 4,5 - 5,5. I piszą, że najlepiej rośnie na glebach próchniczych, o odczynie kwaśnym. I wychodzi na to, że lepiej czuje się w półcieniu ponieważ słabo znosi południowe słońce i należy koniecznie wybierać stanowiska osłonięte od wiatru. Zimą należy ją zabezpieczać dodatkowo włókniną. I wydaje mi się, ze sporym niepowodzeniem w uprawie tego drzewka jest płytki układ korzeniowy, który jest podatny niestety na urazy mechaniczne oraz mrozowe