W tym roku nie zabezpieczyłam przed zimą iglaków i hortensji w moim ogrodzie i wygląda na to, że niestety większość z roślin nie przetrwa zimy. Mam pytanie, jak powinnam postępować w przyszłości? Jakie są sposoby ochrony roślin przed szkodliwymi zimowymi mrozami? Przypuszczam, że jak zazwyczaj to bywa, każda roślina potrzebuje innego podejścia do sprawy. Będę wdzięczna za wskazówki.
Ania