Hmmm a skąd pomysł, żeby ją okrywać?
Przecież lawenda jest mrozoodporna, przynajmniej w normalnych warunkach, czyli gdy nie mamy jakiś ekstremalnych mrozów.
Przygotowanie lawendy na zimę to przede wszystkim obcięcie przekwitłych kwiatow i ewentualne uformowanie, czyli ścięcie pędów. Pisałam w innym wątku już o tym, że lawenda jest tak naprawdę krzewiną, ktora swoją właściwą formę osiąga wlaśnie poprzez strzyżenie
