Jakiś nadwrażliwy ten pies był. Moje doświadczenie z elektroniczną zagrodą jest zupełnie inne. Na mojego psa nie było rady. Kąpał się w oczku wodnym obsikiwał drzewka, do tego rozkopywał co się dało. Zastanawialiśmy się poważnie co zrobić bo żadne fizyczne bariery nie pomagały. Elektroniczny pastuch okazał się strzałem w dziesiątkę. Obroża 5 poziomów regulacji siły bodźca dzięki czemu można dobrać poziom do wrażliwości zwierzęcia i wcale nie jest drogi chyba że wydanie ponad dwustu złotych jest problemem gdy zagrożony jest cały ogród
toto jak wygląda taki system:
http://waruj.pl/elektroniczna-zagroda-d ... h-026.html