Przemku chyba masz rację i nie ma to większego sensu. Przynajmniej z perspektywy laika
bardziej bym widziała staw, bo jednak oczko wodne kojarzy się z typowo sztucznym zbiornikiem wodnym, natomiast staw już niekoniecznie.
Oczywiście możesz wybrać miejsce, które ograniczy jakieś wielkie zarastanie. A względem zielenienia, czy jak to określiłeś, to chyba móżna to jakoś opanować. Mam tutaj na myśli odpowiednie nasłonecznienie i wybór roślin, takich, które nie będą szpeciły i zapewnią odpowiednie warunki zarówno estetyczne, jak środowiskowe