Chemia zachodnia - co sądzicie?

jak w temacie. Jakie są wasze opinie/doświadczenia/wrażenia? czy faktycznie jest lepsza? Rozpoczynam temat, ponieważ sama mam ostatnio z nią dużo wspólnego. Czytając artykuły na necie można znaleźć przeróżne opinie - że to nieprawda, albo że faktycznie - proszki niemieckie dopierają lepiej. Ja ze swojego doświadczenia nie do końca mogę się wypowiedzieć - bo rzadko mam z tym styczność, a problem mnie dosyć nurtuje. Fakt faktem, że te drobinki piorące w proszku takie jakby większe... ale czy ma to znaczenie? Kiedyś chyba Bosacka robiła w TV test porównawczy - i nie było większej różnicy.

Jeżeli mam być szczera to ja nie widzę specjalne j różnicy pomiędzy tą chemią gospodarczą sprowadzaną bezpośrednio z zachodu, a tą która można kupić w sklepie, Może jedynie cenowo będzie to wyglądało lepiej pod warunkiem że od razu zamówimy jej hurtową ilość.

Ja to myślałam kiedyś o zakupie tych środków myjących i dezynfekujących w moim zakładzie gastronomicznym. Ale właśnie zastanawiam się czy to faktycznie byłaby dobra decyzja.