Dzień dobry wszystkim,
Rok temu (w sierpieniu) po wielu latach udało mi się w końcu założyć trawnik (wcześniej było gruzowisko). Wywiazlem 12 aut starej ziemi, gruzu i nawiozlem ok 10 - 15 cm nowej czarnej ziemi.
Na wyrownaną i ubitą ziemie zasiałem trawę uniwersalną i na trawę rozsypalem tort.
Trawa szybko wzrosła jednak po 2 miesiącach w paru miejscach zaczęła robić się żółta (może za bardzo była ziemia ubita). W październiku trawę skosilem i rozsypalem na trawę "witaminy" dla traw na zimę.
Z racji tego że pomału zbliża się wiosną i zależy mi na ładnej trawie zacząłem czytać o czynnościach jakie wykonuje się po zimie. Proszę o pomoc i ewentualne poprawianie.
Na podstawie tego co wyczytałem planuje wykonać (na przełomie marca - kwietnia, gdy ziemia wyschnie)
- GRABIENIE - wygranie cały trawnik miotłograbiami na "krzyż"
- WERTYKULACJA - planuje kupić najtańszy wertykylator i aerator( 2 w 1) do 300 zł max. I wykonać wertukulacje.
-AERACJA - wykonać aeracje,
- PIASKOWANIE - po agresji wysypać 100 litrów piasku na 100 m2 trawy.
- WAŁOWANIE- zwalowac trawnik
- NAWOZENIE trawnika
- DOSIEWANIE - w miejscach dużych ubytków dosieje trawę
Proszę mi powiedzieć czy kolejność jest poprawna? Czy przed wertykulacja należy skosic trawnik (spotkałem się też z takimi opiniami).
I w przypadku tak młodej trawy na pewno wykonuje się wentylację i aeracje ?
Dziękuję za porady. Pozdrawiam