Pnącza na balkonie - pomoc w identyfikacji choroby

autor: **moonwalker1986** » 09 lip 2018, 8:46

Witajcie,

Na balkonie (poludniowo-zachodni) mam 3 rodzaje pnącz: powojnik, bluszcz, wiciokrzew.

Procz bluszcza, pozostale 2 rosliny byly sadzone w tym roku. Bluszcz w zeszlym roku. Niestety wydaje mi sie ze 3 moje pnacza zostaly zaatakaowane przez choroby. O ile mszyce na bluszczu rozpoznalem i potraktowalem srodkiem to reszty chorob nie jestem w stanie okreslic. Jakbyscie mogli pomoc, to bylbym wdzieczny. Material foto w zalaczeniu.

https://imageshack.us/user/moonwalker1986

autor: **moonwalker1986** » 09 lip 2018, 8:48

autor: **moonwalker1986** » 09 lip 2018, 8:49

autor: **moonwalker1986** » 09 lip 2018, 8:50

autor: **fuksja9** » 14 lip 2018, 11:09

Witam! Na początku kilka pytań:
1. Jak dawno one były sadzone? Skąd były sadzonki? Jaka ziemia?
2. Czy są regularnie podlewane? Od jakiej strony świata stoją, jakie jest słońce?
3. Czy nawoziłeś je już, stosowałeś jakiś ukorzeniacz?
4. Jaki preparat zastosowałeś na mszyce?

autor: **moonwalker1986** » 14 lip 2018, 16:07

Dziękuję za zainteresowanie tematem.

Ad.1) Bluszcz - sadzony rok temu. Powojnik, wiciokrzew - w tym roku,w maju. Zrodlo sadzonek - sklep ogrodniczy. Ziemia kwiatowa ze sklepu ogrodniczego.

Ad. 2) Regularnie co 2 dni podlewanie i zraszanie lisci. Strona poludniowo-zachodnia balkonu, slonce operuje mocno od 14 do 20. Zaduch i żar na balkonie o tej porze. Dzieki jednak roletom balkonowym, troche udalo mi sie zniwelowac moc promieni slonecznych.

Ad. 3) Zadnych nawozów nie stosowalem

Ad. 4) Na mszyce Santex spray.

autor: **fuksja9** » 14 lip 2018, 20:59

Powodem może być w takim razie brak składników odżywczych, na pierwszy rzut oka tak to moim zdaniem wygląda :-)

. Dla pewności można jednak zastosować też preparat na choroby, jednak polecałabym coś ekologicznego, objawy nie są na tyle silne abyśmy musieli stosować chemię. Dla wszystkich roślin polecałabym Superplon: https://www.target.com.pl/produkty/superplon-k , wzmocni rośliny. W moim "składziku" jest niezastąpiony. Na choroby z ekologicznej półki polecam Biosept: https://www.target.com.pl/produkty/biosept-active-spray . Z nawozów również uniwersalny i ekologiczny Biohumus: https://www.target.com.pl/produkty/biohumus-max. Wszystkie produkty można kupić np. w Leroy Merlin, Castoramie lub w ogrodniczym. Jeśli chodzi o Biosept i Biohumus to tutaj akurat ja kupuję Target ale są też inni producenci. Natomiast Superplon to wyjątek, szukałam wśród innych ofert ale tylko Target ma taki preparat. To wszystko powinno pomóc :-)

. Bez stosowania mocnej chemii.

Czy po użyciu Santex Spray mszyca zniknęła?

autor: **moonwalker1986** » 15 lip 2018, 13:06

Ok, dziekuje Ci za wskazowki. Troche mnie uspokoilas, na poczatku myslalem, ze to uwiąd powojnika, bakteryjna plamistość lisci bluszczu i szara plesn na wicikorzewie - objawy by na to wskazywaly, a wszedzie w tego typu przypadku każą stosowac chemię (oraz w przypadku powojnika, trzeba pędy poucinać)

https://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-og ... id122.html

http://www.magazyndomowy.pl/pnacza-choroby/

Czyli skoro to nie w/w choroby, to rzeczywiscie jutro zaopatrzę się w wymienione przez Ciebie srodki.

Odnosnie mszyc, tak - sprej zadzialal zdaje sie

autor: **fuksja9** » 16 lip 2018, 8:08

Tak, często pierwsze objawy są podobne dla wielu "rzeczy". Może to być stres związany z nasadzeniem i nowym miejscem, słońce, brak wody, za dużo wody, za mało składników odżywczych. Na szczęście rośliny nie wyglądają źle i można zacząć od mniej radykalnych środków. Daj znać za 2 tygodnie od użycia jak wyglądają rośliny :-)

autor: **moonwalker1986** » 17 lip 2018, 21:10

Dziękuję

A ten Superplon moge zastosowac teraz? Napisane jest bowiem w specyfikacji, ze w lipcu i sierpniu nie stosować..

PS. Sprej na mszyce nazywa się Soltex, a nie Santex jak podałem. Mój błąd.

autor: **Rabarbarek999** » 10 sie 2018, 7:36

Pytanie też ile go tam napsikałeś? Bo to mi trochę wygląda na poparzenie środkiem chemicznym. Ja na takie małe areały polecam ocet z wodą i łyżeczką płynu do mycia naczyń. Umyć liście z mszyc i powinno pomóc, działa też na to coca cola. jej nie trzeba rozcieńczać.

autor: **paluch686** » 12 wrz 2018, 17:18

Możesz łatwo samodzielnie zidenyfikować chorobę, ja tak zrobiłem na moich różach
Zainstalowałem aplikację dr Kwiatek (https://www.target.com.pl/dr-kwiatek/) i szybko znalazłem co jest co. A w razie czego możesz napisać do twórców dr Kwiatka z prośbą o pomoc, mają tam specjalistę, który ma swoje dyżury i pomaga w chorobach, szkodnikach