mam bardzo ogromną działkę, odziedziczyłam ją po dziadku, który kochał ogród, rośliny, kwiaty.. mam żywopłot na dwóch kawałkach ogrodzenia, które mój dziadek przycinał od zawsze sam takimi starymi nożycami manulanymi, równiusieńko niczym od linijki. Ja niestety aż tyle serca do ogrodu to nie mam, ale o niego dbam i niestety zwykłe nożyce elektryczne nie dawały rady, bo kabel miałam za krótki, wiec kupiłam akumulatorowe ryobi chyba na allegro za nieduże pieniądze, nie ogranicza mnie kabel, a żywopłot może od linijki nie jest, ale przycinany jest