Kochani, dziś ocaliłam małą monsterę przed śmietnikiem. Już wiem, że ma przędziorka i najprawdopodobniej grzyba. Rzućcie na nią fachowym okiem i doradźcie mi co robić i jak z nią postępować? Może jakieś środki? Jutro lece po nową doniczkę i ziemię.
To moja pierwsza chora roślinka. Pierwsze co zrobiłam, to umyłam ją mydłem i wodą. Będę wdzięczna za pomoc i wszelkie porady, wskazówki. Pozdrawiam cieplutko ☺️