Herbicydy przed ponownym wysiewem trawnika

Droga grupo. Jestem amatorem i mam zapał żeby własnoręcznie wykonać piękny trawnik z siewu. Nie chciałem stosować herbicydów ale chyba nie mam wyboru. W ogrodzie pierwszy po zasianiu trawy pojawił się perz a potem chwastnica. Ręczne usuwanie chwastów w trakcie przekopania nie sprawdziło się. Kilka dni po zasianiu mój region nawiedziła ulewa stulecia i nasiona sobie spłynęły. Zrobiłem dosiewkę ale niestety mimo tego trawnik wygląda bardzo słabo, ma mnóstwo dziur.
Biorę pod uwagę oprysk herbicyd em totatalnym, przekopanie glebogryzarką i ponowny siew na jesień. Pytanie do was ile czasu trzeba odczekać od oprysku do przekopania całego terenu i dalej wysiewu?
Załączam zdjęcie jak wygląda mój trawnik aktualnie. Jest po pierwszym koszeniu bo trawa w niektórych miejscach byla już zbyt wysoka.
Z góry dzięki za porady!

Moim zdaniem trzeba kupić kilka worków ziemi do trawnika oraz trawę na dosiewkę. Możesz jak ma wertykulator delikatnie wzruszyć ziemię tam gdzie będziesz dosiewał trawę. Następnie sypiesz nasiona trawy i przykrywasz je bardzo cienką warstwą ziemi, po tym warto je przewalcować lub nawet udeptać. Na koniec zostaje częste zraszanie tak żeby przez pierwszy tydzień były czas wilgotne. Jak nie trafi się ulewa to po tygodniu powinno już być widać wschodzące źdźbła trawy.

Oprysk na dwuliścienne możesz zrobić punktowo na te większe i od razu posiać trawę.

Teraz trawnik koś regularnie najlepiej skracając go tak o 1-2cm to powinien się szybko zagęścić (koszenie nawet trzy razy w tygodniu). Miejsca z dosiewką trzeba omijać przez pierwsze dwa tygodnie dopóki trawa nie urośnie wystarczająco.

Testował ktoś z Was oprysk karate zeon 050cs syngenta? Daje radę?