Jak myślicie, czy w świetle aktualnie obowiązujących regulacji konieczność uporządkowania i posprzątania w zamkniętym (tymczasowo) biurze, będzie uznana za pilną potrzebę?
Nie żebym miał zamiar robić to samodzielnie, prędzej skorzystam z takiej oferty - ale ktoś musi wszystko pootwierać itp. Niby można uargumentować, że przy okazji zrobi się okresową dezynfekcję albo coś... Tylko czy służby coś takiego kupią???