Dokładnie.
Ja swoją nolinę zraszałam, jednak nie wygląda to tak samo jak normalne zraszanie roślin. W przypadku noliny nie możemy dopuścić do zbytniego nawodnienia podłoża. Dlatego przed wykonaniem zabiegu powinno się przykryć podłoże, żeby ściekająca woda nie przedostała się do korzeni.
Rozumiem, że problemem jest również niekorzystna wilgotność w naszych mieszkaniach, w sumie to najczęściej ona jest powodem. Po prostu najlepiej zastosować jakieś nawilżacze powietrza. Przecież nie tylko rośliny źle znoszą suche powietrze
