
Takie lubię najbardziej.
Lektura poszerzyła moją wiedzę na temat kwiatów i teraz to już chyba wiem o nich wszystko.
Mnie i tak nadal zadziwia ogrom odmian... tak niby pelargonia to pelargonia, ale ile ich jest

A tak na marginesie to mi się już pelargonie przejadły... Oczywiście nie dosłowienie

