Też mam zamiokulkasa i wypuszcza listki jak mocno podleję. Nie jest to leciwa roślina, lecz wypuszcza nowe pędy. W chwili obecnej z powodu małych, psotnych kotków roślinę trzymam na strychu. Ciepło i woda powodują wzrost. Myślę, że jest tam roślince dobrze.