Czy igły opadały?
Bo jeśli tak to diagnoza byłaby prosta : osutka jałowca
jest to dość popularna choroba jałowców, ale na szczęście zauważona dość wcześnie umożliwia całkowite wyleczenie - jeśli można to tak nazwać
Inną przyczyną może być zbytnia wilgotność. Jest o takie trochę wbrew logice, ale wiele roślin, w tym iglaki, od nadmiaru wilgoci usychają. Chociaż też jest to niezbyt trafne określenie.
Może w jego najbliższym otoczeniu coś się zmieniło? Jakiś wymagający sąsiad, ktory czerpie za dużo substancji z gleby? Albo podtopienia, spowodowane chociażby topniejącym śniegiem?
Przyczyn jest naprawdę wiele, jednak obstawiam chorobę ową osutkę.
Możesz napisać co się z nim stało? Minęło już sporo czasu, także albo powrócił do zdrowia, albo zmarł