Tez mam żywopłot można powiedzieć "odziedziczony". Który był bardzo zaniedbany i sprawa z przycięciem standardowo na "prostokąt" nie była zbyt skomplikowana, faktem jest, że jak bym chciała jakieś finezyjne rzeczy sobie wyciąć aktualnie nie ma takiej możliwości, ale sukcesywne przycinanie obecnego żywopłotu sprawi, ze w niedalekiej przyszłości będę już mogła
Warto by było napisać jaki masz gatunek żywopłotu bo by to ułatwiło sprawę w udzieleniu Ci podpowiedzi jak zacząć go pielęgnować.
Ja dodatkowo od siebie mogę Ci polecić, książkę
Żywopłoty
Świetna książka, która rozwieje twoje wszelkie wątpliwości