Czy pod klony sypać popiół?

Przeczytałem, że klony powinny mieć lekko kwaśne podłoże. W związku z tym nie posypywałem popiołem z kominka mojego klona , bo ponoć odkwasza bardzo ziemię.
Z drugiej strony tez przeczytałem, że klon potrzebuje potasu ( jego niedobory są podobno przyczyną zmarnienia rosliny i schnących liści.
Popiół zawiera przede wszystkim sporo potasu. To jak ? posypać tym popiołem czy nie?

Wręcz przeciwnie przeczytaj ten wątek: vt/25768/0/popiol-a-maczka-kostna
I zauważ, że właśnie popiół drzewny, a szczególnie nie do końca spalony mam na myśli nie dopalone kawałeczki drewna właśnie zakwaszają glebę, ale także i namnażają niepotrzebnych bakterii.
Ja na Twoim miejscu jak najbardziej podsypywała bym klony popiołem z kominka, ale tym przepalonym całkowicie bez kawałeczków niedopalonych drewienek - podsyp nim nie tylko klony, ale także inne drzewka, które według Ciebie są mniej efektowne. Efekt działania popiołu może być na prawdę zadowalający.

Dokładnie, już jakiś czas temu wyczytałem, że popiół działa zbawiennie na roślinki i praktykuje podsypywanie ich już od dobrych 2/3 lat. Muszę przyznać, że od tego czasu ani razu nie przejawiały jakichś oznak chorób/przebarwień.