Re: Goździk Alwooda
autor: passiflorka » 12 paź 2011, 15:08
Ok, wszyscy zachwalają goździki, że urosną wszędzie. Na każdym podłożu, w każdych warunkach słonecznych i bez wymagań względem wilgotności... Jakoś ja tego nie zauważyłam...
Moje doświadczenia są niestety, ale odmienne...
U mnie z wysiewu kilkudziesięciu nasion, powstały DWA kwiatki, gdzie tylko jeden zakwitł i to na chwilę i to w sierpni...
Nie wiecie, czy goździki nie tolerują jakiegoś towarzystwa konkretnego? U mnie w ogrodzie jest tak naprawdę wszystkiego po trochu, w sumie zajmując się kilkoma to nic dziwnego...
Macie jakieś doświadczenia w tym względzie?
Może goździki lubią samotność? Albo nie tolerują jakiś bylin? W końcu u mnie rosną w części rabatowej skalniaka, a tam jest tych bylin sporo...
Take it easy