Forum ogrodowe, forum ogrodnicze, ogrody

Co może być przyczyną że mój zamiokulkas nie wypuścił liści?Może za często go podlewam?

Dobrze by było jak byś Kasiu napisała w jakich warunkach na co dzień żyje Twój zamiokulkas - bo z tego co napisałaś to trudno jednoznacznie wywnioskować czemu Twoja roślina nie wypuszcza nowych liści - przyczyn może być bardzo wiele.

Na pewno należy wiedzieć, że zamiokulkas lubi widne pomieszczenia, ale nie z bezpośrednimi promieniami słonecznymi. Najlepiej czuje się w temperaturze 22 - 26 stopni C. jest to ten typ roślin doniczkowych co lepiej je przesuszyć niż zbyt obficie podlewać - ponieważ gdy ma za mokro potrafi zawijać liście i marnieć. Ran na tydzień raz nawet na dwa tygodnie wystarczy podlać odstaną wodą z kranu na podstawkę i po 30 minutach resztę wody z podstawki odlać.

Mam pytanie odnośnie mojej zami. Od pewnego czasu zaczęły żółknięć liście, jednak podlewam raz na dwa tygodnie, a miejsce w którym znajduje się kwiat jest słoneczne , ale bez bezpośredniego dostępu promieni. Dodam, że żółkną tylko liście "starych" łodyg, nowe jeszcze nie. Co możne być tego przyczyną?

Roślinkę ściągnij z parapetu, i odpuśc podlewanie na tydzień. Daj znać o i jak po tym czasie

Też mam zamiokulkasa i wypuszcza listki jak mocno podleję. Nie jest to leciwa roślina, lecz wypuszcza nowe pędy. W chwili obecnej z powodu małych, psotnych kotków roślinę trzymam na strychu. Ciepło i woda powodują wzrost. Myślę, że jest tam roślince dobrze.

Witam,

Po miesiącu mam następujące obserwacje:
1. Liście schnęły dalej, ale wydaje mi się ze to ze starości- łodyga była najdłuższa, najgrubsza i była już taka kiedy kupiłem kwiatek.Więc naturalną rzeczą było że kiedyś by uschła, nowe pędy nie schnął
2. Podlewam raz na tydzień.
3. Nowe roślinki wyrastają z ziemi więc chyba jest ok.

Ja dopiero od kilku tygodni mam tę roślinkę (jakoś tak przykuła moją uwagę. Najpierw trochę o niej poczytałam, żeby wiedzieć gdzie ją postawić i jak podlewać (niestety mam tendencję do przelewania roślin, ale staram się nad tym pracować). Myślę, że wybrałam jej całkiem dobre miejsce z dużą ilością światła (na tyle, na ile pozwalają pogody) i ograniczam jej podlewanie, zwłaszcza po przesadzeniu. Ale na liściach, od spodu, zauważyłam taki biały nalot. Nie wiem czy to coś niepokojącego czy to np. jeszcze resztki jakiejś wody/wosku, jakim była traktowana w sklepie...