Witaj,
doszły mnie niedawno słuchy, że można sobie w półekologiczny sposób jest stworzenie punktu zbiorczego dla ślimaków i wtedy zebranie ich grupowo
Brzmi może trochę irracjonalnie, ale podobno wystarczy nam do tego:
-folia
- podstwka, talerzyk plastikowy czy inne płytkie naczynie
- COLA
Tak! Cola, taka im bardziej śmieciowa tym lepiej
Podobno ślimaki zwabione słodyczą owego trunku zbiorą się przy naczyniu, które najlepiej umieścić na folii, którą przysypujemy ziemią...wtdy, gdy część się zapewne utopi, bądź w narktycznym szale zostanie uśpiona, możemy je zebrać większą ilością i przenieść w inne miejsce...
Też jest to dość żmudna praca, ale na pewno lepsza niż zbieranie pojedynczych ślimaków
Nie dam sobie ręki obciąć za ten sposób, bo go jeszcze nie próbowałam, słyszałam od kilku osób, że jest skuteczny nie tylko na ślimaki, ale na wszelkie robactwo : )