Prośba o poradę w kwestii wyboru kosiarki
: 25 maja 2020, 19:11
Witam,
Muszę powoli myśleć o zmianie obecnej kosiarki i chciałbym prosić Was o poradę.
Założenia.
Napęd: Raczej bez bo miałem dwie kosiarki z napędem i w obu bardzo szybko odmówił on współpracy, a same kosiarki służyły jeszcze kilka dobrych lat bez niego.
Z racji tego, że przyzwyczaiłem się do koszenia bez napędu to może tak zostać. Po cichu liczę też na to, że kupując kosiarkę bez napędu za mniejsze pieniądze dostanę coś lepszego.
Szerokość koszenia: Do tej pory miałem kosiarki 51-53 cm i raczej na mniejszą nie chce się przesiadać z uwagi na obszar jaki mam do koszenia.
Typ kosiarki: spalinowa (elektryczna odpada, a akumulatorowa jest w moim odczuciu za droga).
Obszar do koszenia: między 850 a 1000 m2 (trzeba przyjąć około 10 arów). Obszar w moim odczuciu trudny, dosyć nierówny – kępy trawy (koszę wysoko - nierówności w granicy 3-5 cm), w dużej części lekko pochyły, często dużo kretowisk (zależy od roku). Do tego około 50 metrów dojazdu/drogi gruntowej/polnej głównie składająca się z żwiru, żużlu, drobnego kamienia gdzie trzeba wykosić oba pobocza i środek drogi.
Niestety mimo wysokiego koszenia pęd ostrza potrafi poderwać niektóre kamyki z ziemi.
Kwota: chciałem wydać coś około 600-800 złoty ale przed napisaniem zapytania starałem się poszukać podobnych tematów i widzę, iż w większości polecane kosiarki oscylują w cenie 1000-1200 (zdecydowanie bliżej tej górnej granicy).
Jeśli miałbym żałować zaoszczędzenia tych 200-300 złoty to wole dołożyć. Doświadczenie w niektórych zakupach nauczyło mnie, że nie warto skąpić bo tylko się podwójnie traci. Dlatego jeśli za jedyne sensowne i warte uwagi modele do moich potrzeb trzeba dać 1200-1300 to wole wyłożyć takie pieniądze ale mieć pewny sprzęt na lata, niż po 2 latach żałować zakupu.
(myślę, że ostatecznie do kwoty 1500 bo tyle kosztuje często polecany model kosiarki World oraz jedna z najtańszych kosiarek Weibang)
Nowa czy używana: zdecydowanie nowa, z używanymi mam bardzo złe doświadczenia.
Typ koszenia: zależy mi na koszeniu do kosza (pozostałe opcje koszenia nie są istotne).
Kiedy polecacie ją kupić? – Chodzi o to, że obecna kosiarka spokojnie wytrzyma do końca sezonu i jeśli np. zimą dużo bardziej opłaca się kupować kosiarkę to ja mogę spokojnie zaczekać do zimy z zakupem (popolować na wartą uwagi promocję).
Będę wdzięczny za wszystko odpowiedzi.
Serdecznie pozdrawiam
Muszę powoli myśleć o zmianie obecnej kosiarki i chciałbym prosić Was o poradę.
Założenia.
Napęd: Raczej bez bo miałem dwie kosiarki z napędem i w obu bardzo szybko odmówił on współpracy, a same kosiarki służyły jeszcze kilka dobrych lat bez niego.
Z racji tego, że przyzwyczaiłem się do koszenia bez napędu to może tak zostać. Po cichu liczę też na to, że kupując kosiarkę bez napędu za mniejsze pieniądze dostanę coś lepszego.
Szerokość koszenia: Do tej pory miałem kosiarki 51-53 cm i raczej na mniejszą nie chce się przesiadać z uwagi na obszar jaki mam do koszenia.
Typ kosiarki: spalinowa (elektryczna odpada, a akumulatorowa jest w moim odczuciu za droga).
Obszar do koszenia: między 850 a 1000 m2 (trzeba przyjąć około 10 arów). Obszar w moim odczuciu trudny, dosyć nierówny – kępy trawy (koszę wysoko - nierówności w granicy 3-5 cm), w dużej części lekko pochyły, często dużo kretowisk (zależy od roku). Do tego około 50 metrów dojazdu/drogi gruntowej/polnej głównie składająca się z żwiru, żużlu, drobnego kamienia gdzie trzeba wykosić oba pobocza i środek drogi.
Niestety mimo wysokiego koszenia pęd ostrza potrafi poderwać niektóre kamyki z ziemi.
Kwota: chciałem wydać coś około 600-800 złoty ale przed napisaniem zapytania starałem się poszukać podobnych tematów i widzę, iż w większości polecane kosiarki oscylują w cenie 1000-1200 (zdecydowanie bliżej tej górnej granicy).
Jeśli miałbym żałować zaoszczędzenia tych 200-300 złoty to wole dołożyć. Doświadczenie w niektórych zakupach nauczyło mnie, że nie warto skąpić bo tylko się podwójnie traci. Dlatego jeśli za jedyne sensowne i warte uwagi modele do moich potrzeb trzeba dać 1200-1300 to wole wyłożyć takie pieniądze ale mieć pewny sprzęt na lata, niż po 2 latach żałować zakupu.
(myślę, że ostatecznie do kwoty 1500 bo tyle kosztuje często polecany model kosiarki World oraz jedna z najtańszych kosiarek Weibang)
Nowa czy używana: zdecydowanie nowa, z używanymi mam bardzo złe doświadczenia.
Typ koszenia: zależy mi na koszeniu do kosza (pozostałe opcje koszenia nie są istotne).
Kiedy polecacie ją kupić? – Chodzi o to, że obecna kosiarka spokojnie wytrzyma do końca sezonu i jeśli np. zimą dużo bardziej opłaca się kupować kosiarkę to ja mogę spokojnie zaczekać do zimy z zakupem (popolować na wartą uwagi promocję).
Będę wdzięczny za wszystko odpowiedzi.
Serdecznie pozdrawiam